Plaża w Sztumie wypełniła się ludźmi dobrego serca, którzy postanowili wspomóc inicjatywę Komitetu Społecznego dla Niko i Klubu Sportowego „Zantyr” Sztum. Uczestnicy biegu i marszu musieli pokonać dystans 5 km wokół Jeziora Zajezierskiego. Łącznie sklasyfikowano 196 zawodników. To jest wspaniała i zarazem wzruszająca sytuacja, że na Festyn przyszli sportowcy wraz z całymi rodzinami – biegły dzieci w różnym wieku, nawet te bardzo malutkie w wózkach, starsi i młodsi, również entuzjaści spacerów z kijkami tzw. nordic walking, wiele wspaniałych grup biegowych czy pojedynczych, niezrzeszonych biegaczy. Najmłodszy zawodnik, Franek Szymkowiak z Malborka miał 2,5 roku. Został, za piękny bieg z rodzicami Olgą i Pawłem Szymkowiakiem, nagrodzony pamiątkowym pucharem. Tak! Bo to bieg dla wszystkich, w którym każdy wygrywa! Jednak tego dnia to nie rywalizacja sportowa była najważniejsza, lecz pomoc.
Pogoda dopisała – było słonecznie, bezchmurnie, ciepło. Atmosfera biegu była wspaniała. Mimo zmęczenia każdy mijał metę z uśmiechem na twarzy. Na mecie, na każdego uczestnika zawodów czekały wyjątkowe medal. Wyjątkowe - bo wyjątkowy był cel – zdrowie i życie Nikosia.
Medale zostały wykonane przez osadzonych z Zakładu Karnego w Sztumie pod opieką Sławomira Sidorowicz i Łukasza Wytrążka . Dla najlepszych biegaczy czekały na mecie puchary.
Po biegu każdy otrzymał wodę i posiłek regeneracyjny. Później była cała moc atrakcji: losowanie nagród, które zostały ufundowane przez sponsorów biegu, stoiska, kawiarnia, grill, wata cukrowa, popcorn, kiermasz, salon piękności, trampoliny z Beti, Zumba fitness, pokaz sztuki Capoeira. Najwiecej emocji jednak wzbudziły licytacje, w szczególności licytacja znaczka Harley Davidson, sygnetu i przejażdżki dla dwóch osób – nagroda która spontanicznie została ufundowana przez grupę sztumskich Harleyowców. Kwota uzyskana z licytacji, w wysokości 1200 złotych w całości została przekazana Mamie Nikosia. Połączenie sportu i dobrej zabawy w świetnej atmosferze dało zamierzony rezultaty.
Na uwagę i wielkie brawa zasługuje Bartek Mazerski (LKS Zantyr Sztum), sprawca całego zamieszania. To Bartek zainicjował i zorganizował zawody charytatywne, które pokazały – po raz kolejny (Bieg dla Sary), że potrafi on ściągnąć na sztumską plażę amatorów biegania z otwartymi sercami. Sam Bartek – skromnie z boku, bez eksponowania siebie, pomocny, uśmiechnięty.
W sobotę nie liczono czasu, nie było parcia na wynik, nie bito życiówek – liczono zaś pieniądze, niezbędne na leczenie Nikosia. Pomagajmy – dobro wraca.
!!! UWAGA !!!
Pomóc Nikodemowi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374 Tytułem: “1033 pomoc dla Nikodema Nazarewicz"
Napisz komentarz
Komentarze