sobota, 18 maja 2024 22:23
Reklama
Reklama

Radni chcieli umyć ręce od decyzji

Od 1 maja tego roku do 30 kwietnia 2018 r. odbiorcy wody z malborskich „wodociągów” będą płacić za nią więcej o 17 groszy netto. Droższe o 8 groszy netto będzie również odprowadzenie ścieków. Ale Rada Miasta zwlekała z głosowaniem.
Radni chcieli umyć ręce od decyzji

Jak tłumaczyła Krystyna Babirecka, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Malborku sp. z o.o., wniosek o nowe taryfy został przygotowany zgodnie z przepisami prawa. Z czego bierze się podwyżka?

- Jest przede wszystkim konsekwencją realizowanych przez spółkę inwestycji wodno-kanalizacyjnych, koniecznych z punktu widzenia świadczenia usług przez PWiK, oczekiwanych przez mieszkańców oraz zatwierdzonych wcześniej przez Radę Miasta w Wieloletnim planie modernizacji i rozwoju przedsiębiorstwa – mówiła prezes Krystyna Babirecka. - Konkretnie na wzrost cen ma wpływ wzrost amortyzacji od nowowybudowanych środków trwałych oraz podatki i opłaty z tym związane. Szczególnie dotyczy to ceny wody, która pozostawała bez zmian od roku 2014 do chwili obecnej, przy narastających kosztach wynikających z realizowanych inwestycji.

O ile bowiem mieszkańcy płacą za wodę tyle samo, to w tym samym czasie po stronie „wodociągów” koszty amortyzacji wzrosły z 1,2 mln zł do 2,2 mln zł.

- Zrealizowaliśmy ponad 12 km sieci wodno-kanalizacyjnych – przypomniała prezes Babirecka. - Podniesienie ręki na „tak” to dalszy rozwój firmy, na „nie” może oznaczać dłuższe oczekiwanie na nowe sieci oraz na likwidację awarii.

Przed głosowaniem radni chcieli znać opinię burmistrza w tej sprawie. To dlatego, że - zdaniem niektórych – to na Radę Miasta spada zwykle krytyka ze strony mieszkańców za podwyżki. Tymczasem w przypadku wody, nie do końca radni regulują jej cenę.

- Ta uchwała jest po części niezasadna, to pan burmistrz musi wyrazić zgodę na podwyżkę, naszą rolą nie jest zatwierdzenie, ale wyrażenie opinii, że nowe taryfy zostały przygotowane zgodnie z prawem – uzasadniała radna Wioletta Klepacka.

- Każda podwyżka budzi opór i kontrowersje. Ale ta nie jest dlatego, że wzrosły koszty działalności spółki, ale koszty amortyzacji od nowych urządzeń. To nie zrujnuje budżetów rodzin w Malborku – stwierdził burmistrz Marek Charzewski. - Jeżeli rada powie, że nie ma nic wspólnego z tą podwyżką, to znaczy, że nie chce mieć nic wspólnego z nową infrastrukturą przedsiębiorstwa. - I przypomniał: - Radnym zostanie się nie tylko po to, by podejmować łatwe, ale i trudne decyzje.

- Dlaczego mamy się bać poprzeć tę uchwałę? To wszystko, co robi PWiK, jest przecież dla dobra naszych mieszkańców – komentował radny Edward Orzęcki.

Ostatecznie za zmianą taryf głosowało 12 radnych, czworo było przeciw (Wioletta Klepacka, Tomasz Klonowski, Paweł Dziwosz, Zbigniew Kowalski), a trzech (Arkadiusz Mroczkowski, Jacek Markowski i Antoni Zawadziński) wstrzymało się od głosu.

Z wyliczeń „wodociągów” wynika, że od 1 maja, przy założeniu, że statystyczny mieszkaniec zużywa trzy metry sześcienne wody, jedna osoba zapłaci o 78 groszy więcej niż dotychczas. Natomiast czteroosobowa rodzina do dotychczasowych miesięcznych rachunków doliczyć będzie musiała 3,12 zł. Cena wody wyniesie bowiem 3,30 zł za metr sześcienny, a za odprowadzenie ścieków - 1,47 zł. To kwoty netto, trzeba do nich doliczyć 8-procentowy podatek VAT.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
zimak 26.02.2018 08:17
Jeszcze gorzej maja przedsiębiorcy którzy nie mogą odzyskać należności od klientów http://giedlu.tanihost.com częste to sytuacje w naszym kraju.

zachmurzenie małe

Temperatura: 15°CMiasto: Malbork

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
test