niedziela, 19 maja 2024 21:59
Reklama
Reklama

Samorządy przeciw zawetowaniu budżetu UE - wspólna akcja #potrzebUEmy

Malbork wspólnie z innymi samorządami bierze udział w akcji sprzeciwu wobec zawetowania budżetu Unii Europejskiej. W ramach akcji #potrzebUEmy podkreślamy jak ważne są wartości zjednoczonej Europy, prezentujemy ile środków z UE trafia do Polskich samorządów oraz wyrażamy brak zgody na pozbawienie samorządów tych pieniędzy w przyszłości.
  • Źródło: UM Malbork
Samorządy przeciw zawetowaniu budżetu UE - wspólna akcja #potrzebUEmy

Unia Europejska to przede wszystkim wspólnota wartości, do których należą: poszanowanie godności i praw człowieka, wolność, demokracja, równość i praworządność. Te wartości są kluczowe, podobnie jak zasada pomocniczości, która jest zapisana w systemie prawnym UE.

98 miliardów złotych pozyskały z dotacji unijnych polskie samorządy w latach 2014-2020. 80 proc. tej kwoty wspólnoty lokalne przeznaczyły na inwestycje poprawiające jakość życia swoich mieszkańców, pozostałe środki były wydatkowane na projekty społeczne. Miasto Malbork przez ostatnie 5 lat pozyskało ponad 70 milionów złotych środków z Unii Europejskiej.

Bez tych środków tak spektakularny rozwój naszych miast, gmin i wsi nie byłby możliwy.

Szczególnie teraz, w sytuacji kryzysu finansów samorządowych spowodowanego pandemią oraz polityką rządu, odcięcie się od unijnych pieniędzy dla wielu wspólnot może okazać się zabójcze.

Burmistrz Miasta Malborka Marek Charzewski podpisał się pod wspólnym oświadczeniem samorządowców w sprawie zapowiadanego weta:

My, samorządowcy Rzeczypospolitej Polskiej wyrażamy swoje zaniepokojenie wobec zapowiadanego przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej zawetowania budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027 z powodu objęcia go klauzulą praworządności. Wyrażamy również swój stanowczy sprzeciw wobec retoryki, która pojawia się w obozie władzy oraz w mediach wspierających obecny rząd, sugerującej wyjście Polski z Unii Europejskiej.

W czerwcu 2003 roku po długiej, naznaczonej walką i cierpieniem drodze Polki i Polacy w zdecydowanej większości opowiedzieli się za przystąpieniem naszej Ojczyzny do Wspólnoty Europejskiej. Powszechny entuzjazm, który towarzyszył nam 1 maja 2004 roku nie wygasł i do dzisiaj jako naród należymy do największych zwolenników Unii w Europie.

Wynika to nie tylko z ogromnego wsparcia finansowego, jakie otrzymała Polska, będąc największym beneficjentem środków pomocowych, ale również z przywiązania do wartości, które są fundamentem całej wspólnoty, a które są zapisane w artykule 2. Traktatu o Unii Europejskiej. Są to takie wartości jak: poszanowanie godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, jak również poszanowanie praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Wartości te są wspólne państwom członkowskim Unii, stanowiąc równocześnie zespół kryteriów oceny stanu praworządności w poszczególnych krajach. Wbrew temu, co głoszą politycy obozu rządzącego i sprzyjające im media, praktyczne wcielanie tych wartości w życie w żaden sposób nie ogranicza suwerenności państw członkowskich, w tym Polski. Wręcz przeciwnie: stała obecność tego „fundamentu” w życiu kraju, sprzyja budowie społeczeństwa obywatelskiego, opartego na pluralizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości, solidarności oraz równości kobiet i mężczyzn. Te wspólne wartości są podstawą praw i wolności każdego Polaka i każdego Europejczyka. Nie są więc one żadną abstrakcją, lecz bezpośrednio wpływają na życie każdego mieszkańca Polski i Europy.

Trudno nam zrozumieć, że właśnie te wartości, które są wpisane w nasze europejskie DNA (a ich przestrzeganie powinno być oczywistością), stały się dla obecnego obozu władzy powodem do zablokowania nowego budżetu UE i rozpętania antyunijnej nagonki. Widzimy w tym akcie rozpaczliwą próbę obrony partykularnych partyjnych interesów obozu władzy, nie mających nic wspólnego z dobrem Polaków, Polski i Europy. Niech nas nie zmylą górnolotne słowa o suwerenności i godności narodu. Chodzi tu o niczym nieskrępowane prawo obecnej władzy do rządzenia według własnego uznania, bez liczenia się z jakimikolwiek zasadami. Chodzi tu o rządzenie „bez żadnego trybu”. Chodzi też o własną bezkarność, którą mają zapewnić podporządkowani tej władzy i pozbawieni wszelkiej samodzielności prokuratorzy i sędziowie. W imię takich właśnie wąskich interesów obecnej władzy jest ona gotowa wziąć na zakładników wszystkich Polaków i pozbawić ich szans na rozwój i dobrobyt.

Dzisiaj upór rządu i partii rządzącej przy tym politycznie samobójczym zamiarze zawetowania budżetu Unii Europejskiej oznacza, że rządzący nie wahają się pozbawić naszych obywateli, polskie firmy oraz samorządy terytorialne wielomiliardowej pomocy w ramach Funduszu Odbudowy. Co więcej są to fundusze, na które czeka cała Europa i jej setki milionów mieszkańców.

Jako samorządowcy Rzeczypospolitej w imię europejskiej solidarności i z troski o los naszej dużej ojczyzny, ale również naszych małych ojczyzn apelujemy o rozsądek i podjęcie pilnych działań w celu uzgodnienia budżetu Unii Europejskiej. Apelujemy również o zaprzestanie wprowadzania do debaty publicznej szkodliwej retoryki, często opartej o fałszywe informacje, która prowadzi Polskę na rubież, a może nawet poza Wspólnotę. Podobnie jak zdecydowana większość obywateli Polski uważamy, że nasze miejsce jest w samym sercu Europy, a nie na peryferiach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
zachmurzenie duże

Temperatura: 15°CMiasto: Malbork

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
test