Wynik wyborów nie pozostawia wątpliwości: malborczycy chcieli zmiany. Andrzej Rychłowski startujący z KWW Porozumienie Obywatelskie, który był burmistrzem przez dwie kadencje otrzymał 4456 głosów (39,68 proc.), a Marek Charzewski z KKW SLD Lewica Razem – 6773 głosy (60,32 proc.). Poparli go mieszkańcy we wszystkich okręgach miasta.
- Dziękuję za głosy, za zaufanie – mówił nam w poniedziałkowe przedpołudnie burmistrz elekt Marek Charzewski. - Teraz przygotowuję się do pracy, cały czas prowadzę rozmowy, by po złożeniu ślubowania sprawnie objąć stanowisko burmistrza.
Nowy włodarz nie chciał jednak jeszcze zdradzić, kim będą jego najbliżsi współpracownicy. W kampanii wyborczej zapewniał, że będzie miał jednego zastępcę, ale jednocześnie uspokajał obecnych pracowników samorządowych, że nie szykuje masowych zwolnień, docenia bowiem kompetencje urzędników.
Wyboru pogratulował zwycięzcy Andrzej Rychłowski, ustępujący włodarz.
- Co cztery lata następuje weryfikacja w demokratycznych wyborach. Mam nadzieję, że miasto dalej będzie się rozwijało, a czekają je trudne wyzwania, bo trzeba zapewnić wkłady do projektów unijnych. Trzeba do tego naprawdę wielkiego wysiłku i determinacji. Będę trzymał kciuki, by to się udało. Po ośmiu latach pracy dla miasta gdybym mówił inaczej, albo życzył, żeby coś nie wyszło, to zaprzepaszczałbym cały swój dorobek. Naprawdę życzę, by była to udana kadencja. Będę wspierał działania służące miastu i jego mieszkańcom, jeśli będzie to potrzebne – zapewniał Andrzej Rychłowski w rozmowie z nami. - Nie obrażam się w żaden sposób na wyborców. Dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali.
W poniedziałek nie było wiadomo, kiedy Marek Charzewski obejmie urząd burmistrza.
_






Napisz komentarz
Komentarze