Przy okrągłym stole zasiadło sześć osób, by posmakować i ocenić zgłoszone na konkurs napitki, których wspólną cechą charakterystyczną jest to, że są to piwa warzone w domu, na użytek własny i potrzeby rodziny. Bo właśnie zaczął się III Pomorski Konkurs Piw Domowych im. Sławomira Pahlke.
– Pierwszy konkurs odbył się w Gdańsku, drugi i tegoroczny w Malborku – mówi Witold Cyranowicz, organizator imprezy i kanclerz Wielkiej Konfraterni Zacnego Jadła, Napitku i Rękodzieła. – Tych piw, które oceniamy, nie znajdziemy w sklepach. To są napoje wyrabiane przez smakoszy, miłośników tego napoju, często według receptur regionalnych lub rodzinnych. To, co można kupić w sklepach, my nazywamy napojami piwopodobnymi. W trakcie konkursu degustatorzy oceniają barwę, pienistość, zapach, smak i nasycenie piwa. Na przykład w piwach typu „Stout” /ciemnych/ ważna jest piana – musi być gęsta.
– Oceniamy zgodność z danym stylem, a nie to, co smakuje – dodaje Michał Saks, piwowar z Brovarnia Gdańsk. – Piwo musi być dobre i zgodne z danym stylem. U nas w Browarni serwujemy gościom nasze własne piwo, warzone od wieków tak samo. Miesięcznie wytwarzamy 10 tys. litrów tego napoju tylko na potrzeby naszej restauracji. Dla porównania piwo Warka Strong jest piwem dwusłodowym, a u nas minimum jest napój czterosłodowy, a robimy też sześciosłodowe. Michał Saks, który ukończył biotechnologię żywności, zajmuje się także winiarstwem i miodosytnictwem.
Wojciech Piasecki Wieliczko warzy swoje piwo od dwóch lat. Najpierw kolekcjonował szkło piwne, potem zabrał się za warzenie.
– Zaraziłem się tym od teścia, który przez 20 lat był szefem browaru w Olsztynie – opowiada pan Wojtek – produkuję różne gatunki piwa. Do tej pory uzyskałem 30 stylów piwa. Na malborski konkurs zgłosiłem trzy odmiany. Na razie największym moim sukcesem było zdobycie II miejsca na konkursie w żywcu w kategorii piw angielskich. Było to lekkie piwo o karmelowym smaku i nazwie Brown Ale Milo.
Do tegorocznego konkursu zgłoszono 30 piw, które startowały w trzech kategoriach: piwa Weizen (pszeniczne), „stout” i piwa miodowe. Najmniej liczna (5 piw) i najsłabsza była kategoria piw miodowych. Jak powiedział Witold Cyranowicz – piwa miodowe nie są w kraju zbytnio popularne i wciąż nie są dobre, chociaż wszystko przed nami. Jesteśmy jedyną organizacją w Polsce, która ocenia ten typ trunku.
Popularnością cieszą się piwa pszeniczne i „stouty”, których z roku na rok przybywa.
Warto dodać, iż większość piwnych odmian jest niepasteryzowana i nieklarowana, co ma również duży wpływ na ich walory smakowe i zdrowotne.
Takie imprezy są potrzebne, by promować polską regionalną kuchnię. Przyszłość powinna należeć do browarów małych regionalnych – tak jak w Belgii, gdzie kupuje się piwa z danego regionu. Według opinii uczestników malborskiego konkursu piw domowych w Polsce ciągle pijemy coś, co sklepy sprzedają jako piwo, a tak naprawdę jest to rozcieńczony w wodzie koncentrat.
Konkursowi piw towarzyszył drugi – etykiet piwnych. Przewodniczyła mu Magda Pahlke, żona zmarłego w ubiegłym roku patrona konkursu, wielkiego miłośnika regionalizmu, sponsora produktów regionalnych, Sławomira Pahlke.
Konkurs Piw Domowych odbył się w ramach VII Dni Otwartych Wielkiej Konfraterni Zacnego Jadła, Napitku i Rękodzieła – Parpary 2009. To jedna z kilku organizowanych imprez. W Gniewie rywalizowali znawcy nalewek, likierów i kremów, a w Parparach /niedaleko Sztumu/ odbyły się konkursy: win domowych, grillowania i jarmark tradycyjnego rękodzieła i wiejskiego jadła.
Sławomir Pahlke
– twórca sukcesu browaru „Amber”, stworzył firmowe marki piwne jak „Koźlak żywy” i „Złote Lwy”. Założyciel i prezes Pomorskiego klubu Dobrej Marki, zrzeszającego producentów dobrej żywności, sponsor w imieniu „Ambera” konkursów regionalnych.
Proste rady dla smakoszy
Piwa Weizen:
barwa – od bladej do ciemnozłotej, mętna z naturalnym osadem drożdżowym
zapach – silne estry, głównie goździkowe i bananowe, aromat chmielowy niski, możliwa chlebowa nuta pszeniczna
smak – słabe lub średnie smaki bananowe i goździkowe, czasami cytrusowe nuty z drożdży, często lekki charakter słodowy, goryczka chmielowa na niskim poziomie.
Piwa Stout:
barwa – niemal czarna, nieprzejrzysta
zapach – dominuje kawowy, palony jęczmień, rzadziej nuty czekoladowe lub kakaowe, estry owocowe w niewielkiej ilości podobnie jak aromat chmielu
smak – głównie palona ziarnista wytrawność, także lekka kwasowość i średnia lub wysoka chmielowa goryczka, czasami kawowe lub czekoladowe nuty
Wyniki:
Piwa pszeniczne: Andrzej Adam Jankowski – Bursztynowa Pszeniczka
Stout: Tomasz Kopyta – Dark Reaper
Piwo miodowe: Piotr Wypycha – Wajcen Fantazja
Zwycięzcy otrzymali odtwarzacze dvd.
Reklama
Goryczka chmielowa na dobrym poziomie, czyli warzenie piwa
MALBORK. Niecodzienny konkurs odbył się w gościnnych wnętrzach malborskiej restauracji „Piwniczka”. Na konkursie piw domowych spotkali się smakosze, piwoznawcy, piwowarzy i miłośnicy pienistego napoju.
- Paweł Paziak
- 20.08.2009 00:00 (aktualizacja 17.08.2023 10:27)

Data dodania:
20.08.2009 00:00
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MarcinTreść komentarza: zrobcie cos z tym mostem do cho....! nie mogę dojeżdżać normalnie autem do pracy, tylko muszę telepać się tymi rozklekotanymi pociągami :-@@@@XXXXData dodania komentarza: 28.11.2025, 15:34Źródło komentarza: MOST TCZEWSKI ODBUDUJE STRABAG?! Sąd orzekł w odwołaniu firmy – podano rażąco niską cenę !!Autor komentarza: MalborzankaTreść komentarza: A mowia ze seniorzy sa biedni a tu 86latka i 200tys miala w domuData dodania komentarza: 23.11.2025, 15:56Źródło komentarza: Seniorka straciła ponad 200 tys. zł przez fałszywe pracownice ZUSAutor komentarza: T.Treść komentarza: W środę zbiera się rada nadzwyczajna gminy w sprawie kontrowersyjnej decyzjiData dodania komentarza: 2.10.2025, 22:00Źródło komentarza: Kontrowersje w Koniecwałdzie. Protest przeciwko planowanej bazie magazynowo-transportowej
Reklama
Temperatura: 0°C Miasto: Malbork
Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 10 km/h
Reklama
Reklama










Napisz komentarz
Komentarze