piątek, 26 kwietnia 2024 22:46
Reklama

Burmistrza podróże małe i duże – z kasy miejskiej...

MALBORK. Wydatki z miejskiej kasy budzą emocje. - Skoro burmistrz jeździ za publiczne pieniądze, to powinien się z nich rozliczyć – zauważa jeden z mieszkańców Malborka. Dlatego zapytaliśmy włodarza o tegoroczną liczbę wyjazdów, ich koszty oraz cel i efekty, których się spodziewa.

Podróże, zwłaszcza zagraniczne, na jakie decydowali się samorządowcy, budziły swego czasu wiele kontrowersji. Przypomnijmy, że burmistrz Malborka poprzedniej kadencji był wręcz za nie napiętnowany. Wydatkom na ten cel przyglądała się nawet Komisja Rewizyjna Rady Miasta, która w lutym 2005 roku przedstawiła raport po ówczesnej kontroli magistratu. I pogroziła włodarzowi palcem, uznając że powinien każdorazowo informować radnych o planowanym wyjeździe, wskazując jego cel, skład osobowy towarzyszącej mu delegacji, pełen koszt, a w w relacji – uzyskany efekt. Uczuleni na te kwestie okazali się zresztą również rajcy obecnej kadencji. “Zobowiązuje się przewodniczącego Rady Miasta Malborka do udzielana radzie informacji o każdorazowym delegowaniu burmistrza poza granice kraju” - zażyczyli sobie już w ubiegłym roku.

Auto i dyscyplina finansowa
Sam Andrzej Rychłowski zapowiedział autodyscyplinę w wydawaniu publicznych pieniędzy w swoim programie wyborczym. Burmistrz zadeklarował “przestrzeganie zasad finansowych w wydatkach budżetowych, zwiększenia gospodarności i celowości wydatków”. Ale czujne oczy mieszkańców już zauważyły, że włodarz podróżuje.
- Czy prawdą jest, że w ostatnim czasie na potrzeby wyjazdu, prawdopodobnie pielgrzymki, zostało wynajęte auto bezpośrednio od jednego z dilerów samochodowych? - pytamy Andrzeja Rychłowskiego za jednym z Czytelników.
- Muszę panią rozczarować, ale żaden samochód nie został wynajęty przez nas z salonu samochodowego. Wyjazd do Częstochowy odbył się busem wypożyczonym bezpłatnie przez salon w związku z awarią samochodu służbowego Urzędu Miasta – precyzuje burmistrz.

Magistrat za kółkiem
Idąc tym tropem, zapytaliśmy więc czym na co dzień porusza się burmistrz?
- Na co dzień, realizując wyjazdy służbowe, poruszam się samochodem służbowym ford mondeo. W przypadku, gdy w tym samym czasie jest on niezbędny do wyjazdu na spotkania innych urzędników, poruszam się toyotą będącą w mojej prywatnej dyspozycji - odpowiada Andrzej Rychłowski.
Zdarza się jednak, że tak jak przełożony, urzędnik podjedzie gdzieś własnym autem. Ile osób w Urzędzie Miasta korzysta obecnie z ryczałtu za używanie prywatnych samochodów do celów służbowych? Ile w tym roku wydano już pieniędzy na zakup paliwa do urzędowego forda? - dopytujemy.
- Tylko kilka osób korzysta z ryczałtu w Urzędzie Miasta i są to urzędnicy, których obowiązki wymagają poruszania się samochodem prywatnym w celach służbowych i tylko wtedy, gdy jest to konieczne – zapewnia włodarz. - Co do kwoty wykorzystanej na paliwo, bardzo precyzyjną odpowiedź znajdować się będzie w sprawozdaniu rocznym z wykorzystania budżetu przez Urząd Miasta.
I choć konkretnej sumy, o którą poprosiliśmy, Andrzej Rychłowski nie podaje, to oświadcza:
- Chciałbym podkreślić, że ograniczyłem wydatki związane z wyjazdami służbowymi, zamawianiem gadżetów reklamowych dla celów upominkowych Urzędu Miasta i burmistrza oraz wydatki związane z pobytem w mieście gości podejmowanych przez magistrat. Różnice w wydatkach, porównując do lat poprzednich, widać gołym okiem..

To już było?
Niestety, Andrzej Rychłowski nie podzielił się wiedzą na temat konkretnych kwot z naszymi Czytelnikami. Dlatego ewentualne oszczędności są na razie dostrzegalne tylko dla głowy miasta i jego służb finansowych.
Poprzedni burmistrz, jak wynika ze sprawozdania z wykonania budżetu za 2006 rok, wydał na utrzymanie magistratu – bagatela – ponad 5 mln zł. Najwięcej pochłonęły wynagrodzenia osobowe pracowników, bo ponad 2,7 mln zł. Sporo kosztował także “zakup materiałów i wyposażenia”, bo ponad 333 tys. zł, z czego na materiały biurowe przeszło 65 tys. zł, wydawnictwa i prenumeraty za ponad 56 tys. zł, a także paliwo do służbowego forda, który wyjeździł ponad 13,6 tys. zł. Za cztery miesiące zobaczymy, czy te kwoty uda się zminimalizować. Tak jak i wydatki na promocję. Bo oto – jak czytamy w raporcie za ubiegły rok – np. koszty usług wykonania kalendarzy, materiałów promocyjnych, zakup usług hotelowych, gastronomicznych i hotelowych wyniosły przez poprzednie 12 miesięcy ponad 164 tys. zł. Blisko 23,7 tys. zł pochłonęły zakupy książek i upominków.

Trzy podróże, czwarta w planie
Andrzej Rychłowski uczestniczył w tym roku w trzech podróżach zagranicznych. Oto przesłane nam relacje z tych wyjazdów.
* Międzynarodowe Targi Turystyczne ITB w Berlinie (dieta , transport służbowym samochodem  i hotel)
-  Targi w Berlinie są spotkaniem wszystkich liczących się miast na świecie, które słyną z dużej liczby turystów. Odbyłem liczne spotkania z ministrami właściwymi ds. turystyki omawiając przyszłe projekty i liczące się imprezy turystyczne. Wspólnie z ekipą z zamku i miasta obsługiwałem stoisko Malborka rozmawiając z turystami i przedstawicielami biur podróży. Uczestniczyłem również w specjalnie zorganizowanym spotkaniu burmistrzów i prezydentów miast z przedstawicielami biur podróży i dziennikarzami – opowiada włodarz.

* Spotkanie w Larviku z komitetem zasłużonych dla miasta Malborka w 25 rocznicę współpracy Larviku z Malborkiem (przelot finansowany przez miasto Larvik , tylko koszt diety i hotelu)
- Wyjazd na zaproszenie burmistrza miasta Larvik w związku z Dniem Narodowym Norwegii i 25-leciem współpracy Larviku z miastem Malbork. Na miejscu uczestniczyłem w spotkaniu z komitetem osób odznaczonych w Malborku tytułem honorowego obywatela miasta Malborka.
Omówiłem z burmistrzem Larviku możliwość przekazania przez miasto Larvik nieodpłatnie fragmentu granitu wydobywanego w regionie Larviku w celu umieszczenia go w budowanym deptaku przy ulicy Kościuszki. Kamień, w postaci fragmentu podłoża deptaka, miały symbolizować ogromną pomoc norweską w latach 80. dla malborczyków oraz całą współpracę pomiędzy miastami – wyjaśnia Andrzej Rychłowski.

 * Wyjazd do Trok na uroczyste wręczenie flagi honorowej Rady Europy za współpracę Trok z miastami partnerskimi (finansowane przez miasto Troki, tylko transport służbowym samochodem oraz koszt diety)

 - W spotkaniu uczestniczyły wszystkie miasta partnerskie Trok z kilku krajów Europy. Jako burmistrz Malborka miałem oficjalne wystąpienie na zamku trockim podsumowujące współpracę  naszych miast. Ponadto delegacja malborska miała okazję zobaczyć imprezę średniowieczną organizowaną przez miasto Troki na zamku i podpatrzeć pomysły i rozwiązania. Wręczony został również przeze mnie upominek - pamiątka tego wydarzenia z dedykacją i gratulacjami od wszystkich mieszkańców Malborka dla Trok – informuje burmistrz.
W najbliższym czasie (we wrześniu) Andrzej Rychłowski udaje się na generalną konferencję Związku Miast Bałtyckich, która odbywa się co dwa lata w innym mieście.  Konferencja Generalna tym razem odbywa się w Estonii, w Parnu i mój pobyt ( przelot i zakwaterowanie) jest całkowicie finansowany przez organizację skupiającą miasta bałtyckie.


Podziel się
Oceń

pochmurnie

Temperatura: 5°CMiasto: Malbork

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
test