piątek, 3 maja 2024 00:35
Reklama
Reklama

Bez muzyki nie wyobrażam sobie życia

O jej sukcesach muzycznych nie trzeba przypominać. Były to m.in. nagradzane występy podczas konkursów dla młodych i utalentowanych wokalistów. Tym razem Milena Wiśniewska dzieli się swoimi wspomnieniami z zajęć w szkole muzycznej w Malborku. To właśnie ona była pierwszą niewidomą osobę, która otrzymała dyplom tej szkoły.
Bez muzyki nie wyobrażam sobie życia

- Jak rozpoczęła się twoja przygoda z muzyką w Państwowej Szkole Muzycznej I st. w Malborku?
- Do zgłoszenia się na egzamin wstępny do PSM I st. w Malborku zachęciła mnie Dorota Grochecka, którą poznałam będąc w zerówce. To ona pierwsza zapoznała mnie z fortepianem i wpadła na pomysł, że, choć nie widzę, mogłabym uczyć się w szkole muzycznej. Udałam się więc na egzamin wstępny i zostałam przyjęta. Od września 2002 r. rozpoczęłam naukę w klasie fortepianu Anny Mocarskiej.

- Jesteś pierwszą uczennicą, która jako osoba niewidoma otrzymała dyplom ukończenia. Jak wspominasz naukę w szkole muzycznej?
- Początki nie były łatwe. Trudno było mi, jako osobie niewidomej, zrozumieć prawidłową technikę gry. Należało zadbać o odpowiedni układ ręki i postawę przy instrumencie. Na szczęście, pani Ania od początku pilnowała mnie w tych kwestiach i wymyślała różne metody, które pomagały mi to wszystko zrozumieć. Początkowo na lekcjach posługiwałyśmy się jedynie dyktafonem, na który pani Ania nagrywała mi utwory, których następnie uczyłam się na pamięć. W drugim roku nauki pojawiła się jednak możliwość uczestnictwa w kursie nut brajlowskich, odbywającym się w Gdańsku. Oczywiście skorzystałam z tej możliwości, a pani Ania pojechała wraz ze mną i razem uczyłyśmy się, jak pisać nuty brajlem. Naturalnie, jak chyba w przypadku każdego, było wiele momentów trudnych, gdyż nauka w szkole muzycznej wymaga wiele czasu i poświęcenia, a do ćwiczenia na instrumencie niezbędna jest wytrwałość i cierpliwość. Sądzę jednak, że było to sześć bardzo owocnych dla mnie lat, kiedy wiele się nauczyłam, a to wszystko zawdzięczam wspaniałej atmosferze i cudownym ludziom, którzy zaangażowali się w to, aby mi jak najbardziej pomóc.

- Których nauczycieli wspominasz najmilej i dlaczego?
- Do takich osób, oprócz wspomnianej pani Ani, mogę również zaliczyć Joannę Brożyńską, która uczyła mnie kształcenia słuchu. Lekcje z tego przedmiotu (choć dla wielu trudne i nieciekawe) z panią Asią stawały się wyjątkowe. To ona wprowadziła mnie w świat interwałów, akordów i gam. Oprócz tego, że pani Asia jest bardzo dobrym pedagogiem, przede wszystkim wspominam ją jednak jako niezwykłą, bardzo ciepłą i otwartą osobę. Zawsze była mi przychylna i po dziś dzień utrzymujemy kontakt. Kolejnym bardzo ważnym dla mnie przedmiotem były audycje muzyczne. Prowadziła je Ewa Heller. To właśnie dzięki niej zafascynowała mnie historia muzyki, która dziś jest moim ulubionym przedmiotem w szkole II st. i z którą pragnę związać swoją przyszłość.

- Kiedy zrodził się pomysł dalszego kształcenia muzycznego?
- Im bliżej było końca szkoły I st. w Malborku, tym częściej myślałam, co dalej. Zastanawiałam się nad kontynuowaniem mojej edukacji muzycznej, jednak nie było to z pozoru takie łatwe ze względu na odległość dzielącą mnie od szkoły w Gdańsku, którą brałam pod uwagę. To pani Ania Mocarska wpadła na pomysł, że sprawdziłabym się w grze na organach. Początkowo byłam do tego nastawiona sceptycznie – organy to w końcu taki wielki i trudny instrument. Jednak z czasem przekonałam się, że może być to dla mnie droga na kolejne sześć lat, a może i dłużej. Po wielu stresach, jakie przyniosły ze sobą egzaminy wstępne wreszcie dostałam się! Oczywiście, przez cały ten czas wspierali mnie wszyscy nauczyciele i dodawali otuchy wtedy, gdy nie wierzyłam, że mi się uda. Dziś muzyka jest wciąż obecna w moim życiu. Dwa razy w tygodniu dojeżdżam do szkoły w Gdańsku. Owszem, bywa trudno pogodzić liceum z rozkładem PKP i planem lekcji w szkole muzycznej, ale sądzę, że to poświęcenie warte jest efektów, jakie przynosi. Uczę się gry na organach w klasie prof. Peruckiego. W maju tego roku zdałam już dyplom z fortepianu. Poza tym uczestniczę w zajęciach z przedmiotów teoretycznych. Nie są one łatwe, jednak myślę, że gdyby nie podstawy, które otrzymałam w malborskiej szkole, byłoby mi o wiele trudniej. Swoją przyszłość także pragnę związać z muzyką – z historią muzyki oraz z grą na organach. Muzyka to jeden z czynników, bez którego nie wyobrażam sobie życia. Daje mi ona siłę do walki z trudnościami, jakie przynosi życie. Gdy ją wykonuję, pozwala mi wyrazić siebie i swoje emocje. Staram się żyć tak, aby udowodnić innym, ale przede wszystkim sobie, że niewidzenie nie musi stanowić żadnej przeszkody w realizacji moich pasji i spełnianiu marzeń.

- Jakie jest Twoje motto życiowe, według którego rozpoczynasz każdy kolejny dzień?
- Nie chcę zmarnować ani chwili, którą otrzymałam. Odzwierciedla to moje motto życiowe, czyli cytat z wiersza Zbigniewa Herberta: „Ocalałeś nie po to, aby żyć. Masz mało czasu. Trzeba dać świadectwo



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
krecik 30.06.2012 00:00
pieknę i mądre podejscie do życia - z muzyką jest łatwiej

Już 4 maja „Kulturalna Majówka” z koncertami i atrakcjami na bulwarach nad Nogatem w Malborku (przy Szkole Łacińskiej) Data rozpoczęcia wydarzenia: 04.05.2024 15:00 – Data zakończenia wydarzenia: 04.05.2024 21:00 4 maja od godz. 15.00 przewidziano warsztaty, pokazy kulinarne oraz animacje dla dzieci. O godz. 18:00 zagra dla Państwa Domansky a o godz. 19.30 grupa Dagadana. Na imprezę zapraszają Burmistrz Miasta Malborka Marek Charzewski, Malborskie Centrum Kultury i Edukacji oraz Fundacja Nadzieja II zapraszają na „Kulturalną Majówkę”.  DAGADANA - już od ponad 15 lat znakomicie łączy elementy kultury polskiej i ukraińskiej za pomocą jazzu, elektroniki czy world music. Tam, gdzie dociera, przekracza granice pomiędzy narodami, sceną a publiką, udowadniając, że szczerość w muzyce zapoczątkowuje niesamowitą mistyczną przygodę, wymianę dziejącą się między ludźmi.Zespół jest ambasadorem słowiańskiej kultury, zarówno polskiej, jak i ukraińskiej. DAGADANA jako jedyny zespół z Polski i Ukrainy zagrał w 2019 roku na legendarnym Glastonbury Festival! Rozpisywał się o nich amerykański National Geographic. Koncertowali w 30 krajach. Na tratwie, w kopalni, na pustyni, na największym festiwalu w Ameryce Południowej a także podczas wielu tournée w Chinach. Nowa płyta „Tobie” (nominowana do Nagród Fryderyk 2022) jest pełna pieśni życzeniowych (najstarszych utworów zachowanych na słowiańskich ziemiach). Folkowo-jazzowo-elektroniczne aranżacje są ważnym głosem nie tylko w polsko-ukraińskich relacjach. Zespół pokazuje, że śpiewając w ojczystych językach, można zwrócić uwagę radiowców i słuchaczy w najdalszych zakątkach naszego globu. Kraje, w których koncertowali:Algieria, Argentyna, Austria, Brazylia, Bułgaria, Chiny, Kanada, Republika Czeska, Indie, Indonezja, Francja, Korea Południowa, Malezja, Maroko, Mołdawia, Niemcy, Norwegia, Polska, Rumunia, Serbia, Singapur, Słowacja, Słowenia, Szwecja, Tajwan, Ukraina, Węgry, Wielka Brytania, Włochy, Zjednoczone Emiraty Arabskie. Skład zespołu:Daga Gregorowicz- wokal, elektronika, perkusjonaliaDana Vynnytska- wokal, instrumenty klawiszowe, perkusjonaliaMikołaj Pospieszalski- kontrabas, gitara basowa, skrzypce, syntezatory, wokalBartosz Mikołaj Nazaruk- perkusja, perkusjonalia, wokal DOMANSKY - to nieco łagodniejszy projekt muzyczny Sylwestra Domańskiego, dotychczas związanego z warszawskim zespołem Fabryka. W składzie nowego zespołu znaleźli się głównie muzycy kojarzeni z trójmiejską sceną muzyczną. Zespół zawiązał się w 2022 roku po nagraniu solowego albumu "Amore" przez Sylwestra. „Domansky” wykonuje utwory z pogranicza rocka alternatywnego i muzyki elektronicznej. W repertuarze zespołu znajduje się między innymi kilka utworów do poezji gdyńskiego poety - Krzysztofa Cezarego Buszmana , a także kilka własnych wersji znanych polskich utworów. W ramach „Radiowej Trasy Koncertowej” grupa wystąpi w Tczewie (30 IV), Kołobrzegu (2 V) i Malborku. Grupę tworzą:Sylwester SLY Domański - wokal,Sebastian Chilewski - perkusja,Błażej Kucman - gitara basowa,Olaf Szczełuszczenko - gitaraŁukasz Jakubowicz - instrumenty klawiszowe Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego, w ramach programu „Muzyka”, realizowanego przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca. Koncert "Kulturalna Majówka"Dagadadana, DomanskyMalborkBulwar nad Nogatem4 maja godz. 15.00  UM w MalborkuJuż 4 maja „Kulturalna Majówka” z koncertami  i atrakcjami na bulwarach nad Nogatem w Malborku (przy Szkole Łacińskiej)
zachmurzenie duże

Temperatura: 14°CMiasto: Malbork

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
test