piątek, 26 kwietnia 2024 22:57
Reklama

Skuteczna recepta na zadłużenie lokatorów

Zadania nowoczesnego samorządu to nie tylko budowa dróg, chodników czy inne inwestycje infrastrukturalne. To przede wszystkim działania w interesie wspólnoty mieszkańców, inicjatywy społeczne adresowane do różnych grup. Inicjatywy zapobiegające wykluczeniu i budujące silną, świadomą oraz solidarną wspólnotę lokalną.
Skuteczna recepta na zadłużenie lokatorów

Jeśli politycy samorządowi nie posiadają wystarczającego zaplecza intelektualnego, aby nadążać za wyzwaniami współczesności, zawsze mogą czerpać inspiracje z gotowych rozwiązań, które zostały już z powodzeniem wdrożone. Wcale nie trzeba szukać daleko, wystarczy u sąsiadów z Obszaru Metropolitalnego, którego Malbork jest przecież częścią od lat. Tak jest choćby w przypadku recepty na problemy lokatorów, których nie stać na regularne płacenie czynszu. 

Nawet ktoś, kto nie jest ekspertem, może zauważyć, iż Malbork nie ma skutecznej strategii rozwiązywania problemów mieszkaniowych swoich mieszkańców. Widać to gołym okiem, choćby podczas spaceru po śródmieściu – stare budynki, będące naszą wspólną własnością, a wraz z nimi mieszkania komunalne czy socjalne, popadają w ruinę. Owszem, istnieje obowiązkowy dla każdej gminy dokument, czyli Wieloletni Program Gospodarowania Zasobem Mieszkaniowym. Próżno w nim jednak szukać niestandardowego podejścia do lokatorów lub choćby śladu społecznej solidarności wobec słabszych albo mniej zaradnych, bądź mniej zamożnych członków wspólnoty. A przecież właśnie tacy trafiają do miejskich mieszkań.

 

Pętla zadłużenia i ruina zabytków

Nieremontowane kamienice są nie tylko miejscem do życia dla wielu malborskich rodzin, ale często stanowią wielką wartość jako zabytkowe relikty przedwojennej zabudowy. Władze jednak rozkładają ręce, bo pobierane od lokatorów opłaty nie wystarczają na ratowanie nawet bardzo atrakcyjnych architektonicznie budynków. W ten sposób zarządzający naszym wspólnym majątkiem, nie radząc sobie z utrzymaniem mieszkań, stosują metodę tyleż najłatwiejszą, co prymitywną: podnoszą czynsze. Takie zresztą kroki przewiduje wspomniany wieloletni program. Z roku na rok widać jednak, że „rozwiązania” w nim zawarte, czyli regularne podwyższanie opłat, nie sprawdza się. Dlaczego, jak założyły władze, nie przybywa pieniędzy na niezbędne i kapitalne remonty budynków? Bo są osoby, które nie mogą uregulować swoich zobowiązań: po prostu ich na to nie stać, bo skomplikowała się ich sytuacja życiowa, bo już dawno wpadli w pułapkę zadłużenia, z której sami nie są w stanie wyjść. Nie trzeba przeprowadzać szczegółowego audytu, by wyciągnąć takie wnioski. Tym bardziej dziwi, iż obecny burmistrz, który zawsze manifestował swoje lewicowe poglądy, wydaje się w tej mierze być pozbawiony społecznej wrażliwości i empatii. Zamiast wyciągać rękę z pomocą, władza znów planuje wyciągnąć rękę po pieniądze od lokatorów, bo już trwają przymiarki do kolejnej regulacji opłat w miejskich mieszkaniach. 

 

Pozorne działania władz

Tymczasem długi wszystkich najemców przekroczyły już 9 mln zł! Może się tak zdarzyć, że większość dłużników nigdy nie będzie w stanie ich spłacić, będzie popadać w kolejne kłopoty, co może skończyć się eksmisjami, utratą poczucia bezpieczeństwa, które daje dach nad głową, popadaniem w uzależnienia.

Co robią malborskie władze? Koncentrują się głównie na poprawie ściągalności zobowiązań, jak wynika z deklaracji. Przy czym nie ma żadnej gwarancji, iż zakończy się to powodzeniem, że lokatorzy kiedykolwiek uregulują zaległości - bo nie mają pracy, bo mają niskie emerytury, bo komornicy usiłują odzyskać zaciągane wcześniej kredyty, bo choroba czy śmierć bliskiej osoby potęgują kłopoty finansowe. Wydaje się więc, że sprawny system egzekucji, jako jedyne lekarstwo na problemy, to niestety fikcja i mrzonka. Obecni gospodarze miasta podejmują działania pozorne, zamiast szukać skutecznych rozwiązań. A one istnieją!  

 

Pomoc dłużnikom zamiast represji

Są miasta (m.in. Warszawa, Poznań, Słupsk), które realizują efektywne koncepcje rozwiązywania problemów z długami najemców mieszkań komunalnych i socjalnych. W ubiegłym roku taki proces wdrożył Sopot. Rozpoczął od przyjęcia długofalowego programu edukacji czynszowej dłużników komunalnych lokali mieszkalnych i socjalnych. Co niezmiernie ważne, uczynił to nie po to, by jeszcze bardziej pogrążyć zadłużonych lokatorów czy w jakikolwiek sposób ich stygmatyzować. Celem programu, jak można przeczytać w uchwale Rady Miasta, jest „mobilizowanie dłużników do terminowego wnoszenia opłat za użytkowane lokale mieszkalne i socjalne, udzielenie pomocy dłużnikom w utrzymaniu dotychczas użytkowanych lokali mieszkalnych i socjalnych oraz uniknięcie eksmisji dłużników z tych lokali”. Dopiero na ostatnim miejscu wpisano zwiększenie wpływów do miejskiej kasy z tytułu zaległych opłat, choć ta kwestia wcale nie jest przez autorów bagatelizowana.

 

Z korzyścią dla obu stron

Program jest całkowicie dobrowolny i stwarza mieszkańcom możliwość restrukturyzacji zobowiązań. Sposób jest bardzo prosty: kto się zgłosi, zobowiąże do zapłaty części długu gotówką, a części – w formie prac interwencyjnych na rzecz miasta, może liczyć na spore umorzenie. W zależności od wariantu, to od 40 do nawet 80 proc. zobowiązania. Na pewno każdy przystępujący do programu spotka się z indywidualnym podejściem urzędników do swojej sytuacji życiowej, które zaowocuje zawarciem porozumienia.

Atutem tego rozwiązania jest wymierny zysk dla wszystkich stron. Zadłużeni lokatorzy, którzy decydują się na udział w programie, podejmują na nowo swoje życie już bez zobowiązań wobec miasta. Korzyści ma także cała wspólnota, bo do miejskiej kasy wpływają kolejne zaległe kwoty. Co więcej, pojawiają się również oszczędności po stronie wydatków: kilkudziesięciogodzinną pracę na rzecz miasta da się przecież konkretnie wycenić, a nie trzeba za jej wykonanie płacić. Nie mówiąc o efektach w postaci choćby czystszej i zadbanej przestrzeni publicznej, która pozostaje pod opieką odpracowujących dług.

Realizacja podobnego programu w Malborku mogłaby przyczynić się do rozwiązania wielu problemów, zarówno społecznych, a sądząc po kwocie zadłużenia, dotykających sporej grupy lokatorów mieszkań komunalnych i socjalnych, także i finansowych. To leży w interesie całej malborskiej wspólnoty samorządowej.


Podziel się
Oceń

pochmurnie

Temperatura: 5°CMiasto: Malbork

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
test