Skarbnik M. Pilarska-Downar, zwróciła uwagę, że wpływy z podatku od nieruchomości są jednymi z naistotniejszych źródeł wpływu na budżet miasta oraz śródków które może miasto przeznaczyć np. na cele oświatowe czy na podniesienie pensji w związku ze wzrotem ogołnokrajowej najniższej płacy. Podniesienie stawek podatku od nieruchomości miałoby przynieść ok. 2 milionów dodatkowych środków dla budżetu miasta, a i tak nadal będą to środki niewystarczające na pokrycie choćby ww. wzrastających kosztów. Radna Joanna Iglińska, przewodnicząca Komisji Gospodarki Mieszkaniowej i Komunikacji powiadomiła radnych, że Komisja zaopiniowała projekt uchwały negatywnie. Przewodniczący Komisji Finansów i Rozwoju Miasta radny Arkadiusz Mroczkowski poinformował Radę z kolei, że komisa opinii na temat uchwały nie wydała z powodu równowagi głosów za i przeciw w Komisji. Radni w sprawie podatku od nieruchomości nie zadawali pytań przed głosowaniem. W głosowaniu za przyjęciem uchwały w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości na terenie miasta, przeciwnych jej przyjęciu było 12 radnych, przy 9 głosach za i bez głosów wstrzymujących się. Uchwała nie została przyjęta. Radny Edward Orzęcki zadał w związku z tym burmistrzowi pytanie o skutki dla budżetu miejskiego nieprzyjęcia tej uchwały. Burmistrz Marek Charzewski stwierdził, że konieczne będą cięcia wydatków bieżących, m.in. w biurze Rady i UM. Podkreślił przy tym, że wydatków inwestycyjnych nie będzie się ograniczać.
Wśród wielu innych kwestii poruszanych na sesji powróciła też sprawa transportu zbiorowego w mieście i konieczności restrukturyzacji malborskiego MZK, a także zasadności utrzymywania okresowej linii nr 8. Radni będą analizowali tę sprawę w najbliższych miesiącach.
W punkcie pytań i interpelacji wiceprzewodniczący Rady, radny Tomasz Klonowski, postulował m.in. złożenie akcesu Urzędu Miasta do projektu Polska Cyfrowa zakładającego utworzenie punktów bezpłatnego dostępu do internetu (hot-spotów). Na tę interpelację burmistrz odpowiedział, że „bezpłatny internet” nie jest w tym projekcie całkowicie bezpłatny, a ponadto oprócz możliwej dotacji z Ministerstwa Cyfryzacji, można skorzystać z grantu z UE (Bon wi-fi - WiFi4EU), który przyznano miastu wysokości 15 tys. euro. W tym projekcie nie jest wymagany wkład własny. Burmistrz zadeklarował wybór rozwiązania, które okaże się korzystniejsze dla Malborka.
