W środę wieczorem policjanci z malborskiej drogówki w miejscowości Królewo próbowali zatrzymać do kontroli vw golfa, którego kierujący przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 57 km/h. Kierowca golfa na widok funkcjonariusza dającego sygnały do zatrzymania przyśpieszył i próbował go rozjechać.
Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za uciekającym autem. Kierujący nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. By zatrzymać uciekającego kierowcę policjanci zmuszeni byli użyć broni. Pocisk uszkodził oponę i samochód zatrzymał się. Kierujący mężczyzna porzucił pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo, uciekając w pole kukurydzy. Okazało się, że kierowca nie jechał sam, w porzuconym samochodzie pozostawił troje małych dzieci w wieku od 1 do 4 lat oraz dwie dorosłe pasażerki.
Po szeroko zakrojonych poszukiwaniach policjanci zatrzymali podejrzewanego 34- latka. Okazało się, że jest poszukiwany i nie posiada prawa jazdy. Została od niego pobrana też krew do badań. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd zabezpieczono.
Jeszcze dziś zatrzymany mieszkaniec powiatu nowodworskiego zostanie doprowadzony do prokuratury gdzie usłyszy zarzuty. Śledczy będą też wnioskowali o tymczasowe aresztowanie. Katalog czynów, których się dopuścił jest szeroki, najprawdopodobniej będzie odpowiadał nie tylko za czynną napaść na funkcjonariusza i niezatrzymanie się do kontroli drogowej ale także narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz liczne wykroczenia. Za czynną napaść na policjanta grozi do 10 lat pozbawienia wolności.