„Nosi mnie”. Lalki z charakterem (ZDJĘCIA)

- To już 99 nasza wystawa. Zapraszam państwa na setną, jubileuszową, która przedstawi prace artystów malborskich.

Artystka, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, przedstawiła swoje prace malarskie, a także najnowszy pomysł. Lalki.

- Ta wystawa jest przekrojem mojej twórczości artystycznej. Prace nie są jednakowe, są zróżnicowane, tworzą cykle - wyjaśniła. – Najlepszym chyba tytułem byłoby „Nosi mnie”.

Pani Dobrowolska pokazała w galerii zmęczonego anioła, cykl po wizycie w Meksyku, prace nawiązujące do klasyków Klimta i Modiglianiego, kwiaty pełne nostalgii, pejzaże z Podhala. Dwa miesiące temu zajęła się robieniem lalek.

- W kinoteatrze sztumskim odbyła się wystawa lalek teatralnych i elementów scenografii – opowiada o swoim nowym zainteresowaniu twórczym. – Byłam nią tak urzeczona, że już wtedy wiedziałam; będę chciała tworzyć kukiełki. W każdej z nich jest coś ze mnie, do każdej lali napisałam historię

Goście podziwiali nie tylko lale ale również pomysł eksponowania ich na płótnie. Zapytałam co ma największy wpływ na jej sztukę.

- Jestem pozytywną osobą. Muszę doświadczyć nowych, pozytywnych, życzliwych, ludzi pięknej przyrody. Interesują mnie muzea i galerie, gdy zobaczę coś ciekawego już wiem, co będę chciała namalować. Bardzo ważne są też dla mnie podróże, dzięki nim powstał cykl Meksyk.

Goście podziwiali obrazy, wśród nich miniatury, a także lale.

- Przepiękne są te lalki – pani Elżbieta jest zauroczona. – Dawno temu robiłam je mojej córce, a właściwie szyłam, wtedy nie można było ich kupić w sklepach. A lalki są bardzo ważne w życiu dziewczynek. Jak to dobrze, że w czasach kiedy po wszystko można skoczyć do marketu ktoś poświęca czas tworząc niepowtarzalne kukiełki, w których jest serce twórcy.

- Wystawa jest piękna kolorystycznie, ma specyficzny styl. Podobają mi się miniaturki portretów, czuje się w nich inspirację autorki malarstwem Modiglianiego i Picassa – swoimi wrażeniami dzieli się Krystyna Badowska, malarka malborska. - A tworząc lalki wykazała się niebywałym wnętrzem. No i trzeba zwrócić uwagę, że pani Małgorzata ma talent literacki. Podpisy są z charakterem i wyraziste.

Ekspozycja będzie dostępna do10 maja br.

fot. Tomasz Sułkowski