Krzysztof Chrobot o sobie:
To jest moja trzecia wystawa – druga indywidualna, pierwsza była wspólna z Beatą Białecką w Prabutach, ale to było dawno temu. Co mnie inspiruje? Z pewnością sztuka współczesna taka na pograniczu dziecięcego malarstwa, taki niemiecki neoekspresjonizm. W architekturze motyw jest pretekstem do rozwiązań kolorystycznych i próby uchwycenia jakiegoś klimatu, czy mi to się udaje – nie wiem. Akwarelą maluję dopiero rok czasu, co więcej, jestem samoukiem a malarstwem zajmuję się około 30 lat – pewnie czas już na emeryturę z malarstwem i sztuką – kiedyś to było malarstwo olejne abstrakcyjne, dekoracyjne teraz jest inne i ja jestem inny, już stary
Napisz komentarz
Komentarze