piątek, 19 kwietnia 2024 12:34
Reklama

Waleczni juniorzy pokonali Pomezanię

Drużyna Polskiego Cukru Pomezanii Malbork w siódmej kolejce I ligi sprawiła niemiłą niespodziankę, przegrywając u siebie z SMS Gdańsk. Teraz czas na wyjazd do Wrocławia.
Waleczni juniorzy pokonali Pomezanię

Jeśli trenerowi piłki ręcznej mogą opaść ręce... to na pewno po takim meczu, jak przegrane przez Polski Cukier Pomezanię spotkanie 24:26 (11:12) z drużyną Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku. Zespół rywali składa się z najbardziej utalentowanych, wyselekcjonowanych juniorów w naszym kraju, uczących się na co dzień i trenujących w placówce prowadzonej przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce. Nie jest to jednak żadna okoliczność łagodząca dla szczypiornistów z Malborka, którzy po prostu zawiedli na całej linii.

- Doświadczenie i ligowe ogranie podopiecznych Igora Stankiewicza nie wystarczyło, żeby skutecznie przeciwstawić się i dopisać do swego konta szósty komplet punktów. Młodzieńcza żywiołowość, waleczność, determinacja i brak respektu przed przynajmniej teoretycznie wyżej notowanym rywalem zadecydowały o tym, że komplet punktów zdobyli juniorzy z gdańskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego – relacjonuje Tomasz Grabowski, działacz SPR Polski Cukier Pomezania, na klubowej stronie internetowej.

Wynik przez większość spotkania oscylował wokół remisu, ale przeważnie nieznacznie prowadzili zawodnicy z Gdańska. Bardzo rzadko udawało się gospodarzom wyjść na prowadzenie; w pierwszej połowie ta sztuka nie udała się ani razu. Po przerwie może trzy razy pojawiła się nadzieja dla miejscowych, ale końcówkę mieli fatalną i to definitywnie zdecydowało o niemiłej niespodziance.

Polski Cukier Pomezania: Kądziela, Sibiga, Kochański – Dukszto 6 bramek, Gryz 5, Cieślak 3, Maluchnik 3, Michałów 2, Spychalski 2, Dawidowski 1, Boneczko 1, Nowaliński 1 oraz Cielątkowski i Felsztigier. Rzuty karne: 6/7. Kary: 12 minut.

W najbliższą sobotę podopieczni trenera Igora Stankiewicza zmierzą się na wyjeździe z jedną najsłabszych drużyn, Śląskiem Wrocław. Ale ten Śląsk w ostatniej kolejce sprawił wielką niespodziankę, pokonując we własnej hali mocną Spójnię Gdynia.

Malborczycy mogą skupić się całkowicie na rozgrywkach ligowych, bo odpadli z Pucharu Polski w pierwszej rundzie szczebla wojewódzkiego, a przegrali właśnie ze Spójnią na wyjeździe 28:37 (11:18).

- W Gdyni trener Stankiewicz desygnował do gry zawodników, którzy w meczach ligowych pełnią z reguły role zmienników lub „zaliczają” nieco krótszy czas uczestnictwa w rywalizacji – wyjaśnia Tomasz Grabowski. - Obiektywnie rzecz ujmując, pucharowy mecz nie był porywającym widowiskiem, a zawodnicy obu drużyn, chociaż nie brakowało im woli walki i determinacji, starali się grać w taki sposób, aby pełnię sił zachować na mecze ligowe.
Polski Cukier Pomezania w spotkaniu ze Spójnią: Kochański – Ossowski 4 bramki, Spychalski 4, Felsztigier 4, Baraniak 3, Gryz 3, Nowaliński 3, Dawidowski 2, Maluchnik 2, Boneczko 2 oraz Cieślak.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
zachmurzenie duże

Temperatura: 8°CMiasto: Malbork

Ciśnienie: 1005 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
test