czwartek, 28 marca 2024 17:44
Reklama
Reklama

Triathlonowe oblężenie Malborka

Dwa dni rywalizacji. Cztery dystanse, w tym morderczy ironman. Castle Triathlon Malbork 2018 przeszedł do historii.
Triathlonowe oblężenie Malborka

Autor: Tomasz Sułkowski

Castle Triathlon Malbork 2018 trwał dwa dni. Rozpoczął się od zmagań zawodników startujących na dystansach 1/8 ironmana oraz 1/4 IM. W sumie do startu zgłosiło się blisko 700 zawodników.

Na początku zawodnicy pływali w Nogacie u stóp zamku. Następnie pojechali płaską trasą kolarską, która organizatorzy uważają za najszybszą w Polsce, co – jak wyjaśniają - potwierdzają średnie prędkości zawodników. Trasa biegowa prowadziła między innymi przez tereny Muzeum Zamkowego oraz Park Miejski, dzięki czemu etap biegowy był atrakcyjny dla zawodników. Ci z 1/8 IM mieli do pokonania 0,475 km pływania, 22,5 km jazdy na rowerze i 5,275 km biegu, a na „ćwiartce” każdy z odcinków był odpowiednio o połowę dłuższy: 0,95 km pływanie, 45 km na rowerze i bieg na 10,55 km.

Bezkonkurencyjny na dystansie 1/4 IM okazał się Paweł Najmowicz (Tri NEGU), który z wbiegł na metę z czasem 1 godziny, 56 minut i 47 sekund, bijąc swój rekord życiowy. Najlepszą kobietą okazała się Aleksandra Korulczyk (Biegająca Bio Mama) – 2.27,59 godziny. Krótszy dystans – dobry dla sprinterów oraz początkujących – był nowością na malborskiej imprezie, zatem w historycznym miejscu historyczne było też zwycięstwo, które odniósł Maciej Ogrodnik (Triwise) w czasie 1.05,28 godziny. Wśród kobiet najlepsza była Jadwiga Wyrwińska (AZS AWF Poznań) – 1.13,58.

W niedzielę rywalizacja rozpoczęła się od samego rana. Najpierw, o godz. 6, do wody przy dźwiękach „Bogurodzicy” weszli uczestnicy ironmana (3,8 km - 180 km - 42,2 km), a trzy godziny później do Nogatu wskoczyli zawodnicy 1/2 ironmana (1,9 km pływania - 90 km na rowerze - 21,1 km biegu). W sumie około 500 osób. Tego dnia pierwszy na mecie pojawił się zwycięzca „połówki” - Tomasz Szala z Nowej Iwicznej, który wygrał w czasie 3.56,01. Najszybsza z pań była Ewelina Pisarek z Warszawy – 4.36,03.

Bardzo zadowolony z siebie był triumfator ironmana – Jakub Kimmer z Łodzi, który złamał barierę dziewięciu godzin. Na pokonanie dystansu 226 godzin potrzebował ledwie 8 godzin, 50 minut i 2 sekund. Wiadomo, że obok siebie na trasie mijali się wyczynowcy i amatorzy. Ci drudzy walczyli głównie z własnymi słabościami. Ostatni zawodnik dotarł na metę, gdy było już ciemno – kilka minut po godzinie 21.

Organizatorzy, na czele z malborczykiem Marcinem Waniewskim, pomysłodawcą imprezy i jej dyrektorem sportowym, nie kryli zadowolenia z przebiegu tegorocznej edycji Castle Triathlon Malbork. Zwłaszcza że od samych zawodników otrzymali wiele pozytywnych opinii. Cieszyła się też na pewno branża turystyczna. Lekko można szacować, że w ostatni weekend w mieście zjawiło się kilka tysięcy gości (licząc triathlonistów i osoby im towarzyszące). To było triathlonowe oblężenie Malborka.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
zachmurzenie duże

Temperatura: 13°CMiasto: Malbork

Ciśnienie: 992 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
test