- W czwartek parę minut po godz. 8 oficer dyżurny malborskiej komendy otrzymał zgłoszenie o napadzie na konwój funkcjonariuszy Zakładu Karnego oraz odbiciu osoby konwojowanej przez bandytów, które miało miejsce przez placówką więzienia w Malborku – informuje post. Klaudia Piór, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Malborku. - Pierwsze informacje wskazywały na to, że bandyci oddalili się w nieznanym kierunku czarną astrą, raniąc wcześniej postrzałami z broni maszynowej funkcjonariuszy Zakładu Karnego.
Dyżurny natychmiast poinformował o napadzie wszystkie patrole policji. W mieście zostały wystawione blokady, aby zatrzymać uciekających bandytów. Po godz. 9 dyżurny odebrał kolejne zgłoszenie, że na polnej drodze niedaleko Grobelna stoi porzucone palące się auto sprawców.
- Skierowani w to miejsce funkcjonariusze ustalili, że mężczyźni przesiedli się do innego samochodu. Po godz. 10 dyżurny otrzymał informację od policjantów, że sprawcy napadu, widząc policyjną blokadę, nagle skręcili. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za podejrzanym autem. W miejscowości Gnojewo ścigani bandyci zostali zatrzymani – relacjonuje Klaudia Piór. - Na szczęście, wszystkie te policyjne działania okazały się jedynie scenariuszem, wymyślonym na potrzeby ćwiczeń.
Jak wyjaśniają organizatorzy, ćwiczenia miały za zadanie także zweryfikowanie funkcjonujących procedur reagowania na tego typu sytuacje, a także zobrazowanie sprawności działania służb ratowniczych w trudnych warunkach.
