Malarska pasja Wandy Wolak

Warto wspomnieć, że pani Wanda z zawodu jest ekonomistką, choć aktualnie już na emeryturze. Jest więc świetnym przykładem, że w każdym wieku można odnaleźć pasję. Jak sama mówi, malować zaczęła, bo lubiła, chciała wypełnić sobie czas. Wielu rzeczy nauczyła się sama. Szybko okazało się, że nowa pasja do tego stopnia wciągnęła panią Wandę, że postanowiła wziąć udział w dwuletnich warsztatach prowadzonych przez Andrzeja Karmasza, wykładowcy z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.

Artystka jest bardzo skromna, sama przyznaje, że człowiek uczy się całe życie. Oprócz tego udziela się charytatywnie oraz uczęszcza do Klubu Plastyków Paleta w Sztumie. Na wystawie Wandzie Wolak towarzyszył mąż.

- Jest pierwszym krytykiem moich obrazów. Zawsze coś podpowie, oceni – przyznała malarka.

Podczas wernisażu pani Wanda wręczyła specjalnym gościom swoje obrazy na pamiątkę. Wieczór uświetnił występ Malborskiego Chóru Lutnia.

Kto nie zdążył na otwarcie wystawy, wciąż ma szansę obejrzeć obrazy malborskiej artystki. Ekspozycja będzie czynna do 23 czerwca (piątek). Wstęp do galerii jest wolny.